Koniec świata już w sobotę! (piątek! a.d. 2012) - YTP Ski Jumping Manager (TM) Sezon 36 (2042/2043)

Yoyogi · Pontifex Maximus SJM

Pudzian nie umie boksować. Klepał wczoraj gościa, jak zdradzona żona męża.

Tomek · Zasłużony

Zgadza się. Pudzian powinien już skończyć z MMA, aby nie robić przykrości swoim ''fanom''.

Dobra, odbiegliśmy od tematu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Może jednak nadejdzie koniec świata? Very Happy

Karol · Zasłużony

Każdy ogarnięty wie, że będzie kiedyś koniec świata, ale wątpię, żęby to było w tym roku. Czekamy na przebiegunowanie/asteroidę/wybryk słońca.

sylwek12 · Prawdziwy koneser skoków

końca świata napewno w tym roku nie będzi, ani przez najbiższe 100 lat

Karol · Zasłużony

Sylwek, akurat nie byłbym taki pewien; asteroida ma uderzyć w Ziemię i to jest bardzo prawdopodobne, w tym stuleciu przewidywane też jest przebiegunowanie.

muzzy izzet · Zasłużony

Według mnie to wszystko stek bzdur i ciemnota. Te wszystkie historie traktuję z przymrużeniem oka i Tobie Verex też to radzę. Ziemia istnieje od miliardów lat, przetrwała niezliczoną ilość kataklizmów. Generalnie szansa na to, że koniec świata nastąpi w trakcie naszego życia jest kilka milionów razy mniejsza, niż szansa na trafienie szóstki w totka.

Yoyogi · Pontifex Maximus SJM

Koniec świata? Brednie. Oto potencjalne zagrożenia i działania zapobiegawcze, które wg. mnie wykluczają zagładę cywilizacji.

Zagrożenia:

1) Cykl życia słońca

Przyszłość planety związana jest z cyklem życia Słońca. Stopniowe wyczerpywanie się zasobów wodoru w jądrze gwiazdy i wynikająca z tego akumulacja w jej wnętrzu helu, prowadzić ma do zwiększania się świetlności Słońca, która ma wzrosnąć o 10% w ciągu 1,1 miliarda lat, a o 40% za 3,5 mld lat. Modele klimatu sugerują, że wzrost promieniowania docierającego na powierzchnię Ziemi do 1,4 obecnej wartości jest wystarczający do całkowitego wyparowania jej oceanów. Inne scenariusze przewidują, że wody powierzchniowe mają wyparować całkowicie za 2,5 mld lat lub w ciągu miliarda lat.

Stopniowy wzrost temperatury powierzchni Ziemi powodować ma przyspieszenie wietrzenia skał, co z kolei doprowadzi do spadku zawartości dwutlenku węgla w atmosferze poniżej krytycznego minimum (10 ppm) dla roślin. Poziom ten ma zostać osiągnięty w ciągu 900–1500 mln lat. Uniemożliwi on organizmom samożywnym fotosyntezę, a wynikły z tego zanik tlenu w atmosferze doprowadzi do wyginięcia organizmów aerobowych.

Za ok. 5 mld lat Słońce, wskutek swojej ewolucji, przekształci się w czerwonego olbrzyma. Promień gwiazdy zwiększy się 250-krotnie, do około 1 j.a. (150 000 000 km). Słońce straci również ok. 30% swojej obecnej masy, co spowoduje oddalenie się ziemskiej orbity od niego. Przy maksymalnej przewidywanej średnicy Słońca, Ziemia będzie od niego oddalona o 1,69 j.a. (ok. 253 000 000 km). Planeta miałaby więc uniknąć wchłonięcia przez atmosferę słoneczną, mimo całkowitego, lub niemal całkowitego, wyginięcia na niej życia. Artykuł z 2008 roku sugeruje jednak, że ziemska orbita, z powodu sił pływowych i oporu aerodynamicznego w dolnej chromosferze, wejdzie w atmosferę Słońca i planeta ulegnie zniszczeniu. Miałoby to nastąpić za 7,59 ± 0,05 mld lat

Ponadto, nawet pomijając cykl życiowy Słońca, kontynuacja ochładzania się wnętrza Ziemi doprowadziłaby do utraty atmosfery i oceanów wskutek zredukowanej aktywności wulkanicznej.

by wikipedia

2) Komety, meteoryty i inne syfy z kosmosu

Ktoś mówił, że w 2036 roku uderzy w nas kometa o wdzięcznej nazwie Apophis. Obecnie szanse na zderzenie są bliskie zeru.

Pierwotny raport NASA z 24 grudnia 2004 określał szansę zderzenia na "około 1 do 300", co było szeroko komentowane w mediach. Kolejne szacunki NASA ustaliły tę wartość na 1 do 233, co owocowało przyznaniem 2 stopnia w skali Torino. Tego samego dnia, bazując na wynikach 64 obserwacji, NASA określiła szanse zderzenia na 1 do 62 (1,6%), co przyczyniło się do podwyższenia oceny do 4 stopnia.

Badacze NASA ogłosili, że prawdopodobieństwo kolizji planetoidy ze sztucznym satelitą w 2029 jest niezmiernie małe, ponieważ trajektoria Apophisa nie przechodzi przez strefę, w której znajdują się sztuczne satelity, oraz zarówno Apophis, jak i satelity są obiektami o niewielkim przekroju. Nawet gdyby takie zderzenie miało miejsce w 2029 roku, zmieniłoby ono położenie Apophisa w 2036 roku zaledwie o kilkaset kilometrów. Tego typu efekt nie miałby znaczącego wpływu na obliczone prawdopodobieństwo uderzenia w 2036 roku, ponieważ już wcześniej uwzględniało ono niepewność położenia Apophisa w 2036 rzędu 30 milionów kilometrów. Naukowcy NASA obrazowo porównali ewentualny efekt zderzenia Apophisa ze sztucznym satelitą do zderzenia owada z szybą samochodu.

Według obecnych danych planetoida znajdzie się najbliżej Ziemi w piątek 13 kwietnia 2029 roku. Minie wtedy Ziemię w odległości ok. 40000 km. Obiekt osiągnie jasność 3,3 magnitudo i będzie widoczny gołym okiem w Europie, Afryce i zachodniej Azji. Będzie to pierwszy taki obiekt w znanej historii, który minie Ziemię w tak małej odległości. Naukowcy uważają, że planetoida tej wielkości mija naszą planetę w podobnej odległości średnio raz na 1500 lat.

Oczywiście na pewno jeszcze coś w nas uderzy, ale na pewno do 2036 mamy spokój. Chyba że coś odkryją wcześniej.

Ziemia na pewno ulegnie zagładzie prędzej czy później. Ale na pewno nie nastąpi to za naszego obecnego życia. Przyszłe pokolenia już powinny osiągnąć wysokie zaawansowanie techniczne i zacząć wprowadzać proces "terraformowania" innych planet. Więcej o tym:

[link widoczny dla zalogowanych]

Przebiegunowanie też nas nie zniszczy, bowiem takie procesy już były kilkakrotnie obecne w historii i jakoś ludzie nie wyginęli od tego.

Przyszłość Ziemi zależy w głównej mierze od Słońca i śmieci kosmicznych, jakie ja nazywam kometami.

A następny "koniec świata" już w przyszłym roku, tak więc przed tym wydarzeniem radzę zaopatrzyć się w jakiś pop-corn i picie, bo może być niezły spektakl Very Happy

Karol · Zasłużony

Tak, ale przebiegunowanie ma szansę przeżyć 1-2%.
Co do asteroidy to kolejna szansa zdarzy się około 2100 roku o ile pamiętam:P

Yoyogi · Pontifex Maximus SJM

Ale w sumie czemu mamy się przejmować końcem świata? Jeszcze jest do tego sporo czasu i zanim to nastąpi, to ja zdążę spłodzić potomstwo, zasadzić drzewo i wybudować dom Smile

Peczrik · Zasłużony

Tak a ja zdążę Tobie jako Pan Prokurator postawić zarzuty korupcji Very Happy

Koniec świata nastąpi, ale my jak to mówią klasycy "nie znamy dnia ni godziny"

Yoyogi · Pontifex Maximus SJM

Peczrik · Zasłużony

Dowody są po to żeby je tworzyć xDDD

Karol · Zasłużony

A ja mówię yoyo coś o przejmowaniu się? Razz

Piszę tylko, że kiedyś to nastąpi, może być to jutro, a może by za 4 miliardy lat:D

Yoyogi · Pontifex Maximus SJM

kenia225 · Zasłużony

elo kenia wrocil po 2 dniach uroplu gonilem tego harodla ze mnie oszukał ze uciekl nie wiem gdzie