| Zanim Wielka Wojna to nieco jasności dla Czci i Wiary. | |
Wysłany: Śro 1:16, 08 Sty 2020 |
|
|
Shadowowski23 |
Zasłużony |
|
|
Dołączył: 02 Sty 2019 |
Posty: 1516 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/10
|
Płeć: Waćpanicz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Zanim zacznie się nowa wojna (a obecnie to nie kwestia "Czy" tylko "kiedy") pozwolę sobie na nieco "filizofii" w kierunku wyznań wiary. Z racji, że pojawiły się (bardzo niepotrzebne) w ostatnim czasie teksty, które obrażają wyznawców innych religii, postanowiłem nieco rozjaśnić umysły tym którzy te umysły z nieznanych przyczyn zamknęli.
Bede bazował na podstawie wiary, którą każdy z nas tu w tym regionie żyjących mniej lub bardziej poznał, na pewno przynajmniej usłyszał o jej istnieniu. Wg wiary katolickiej to Bóg stworzył wszystko. A więc każdy istnieje dzięki Bogu. Idąc tym tropem idźmy dalej. Urodzona w Japonii dziewczynka też istnieje dzięki Bogu. Tylko, że urodziła się tam gdzie otoczenie wraz z jej rodzicami wyznają Buddę. Czy to wina tej dziewczynki że się tam urodziła? NIE. Czy ta dziewczynka przez to, że nauczono ją wyznawać Buddę straciła szanse by trafić do bram nieba, tylko dlatego że wyznawała inną wiare niż nasza? A przedewszystkim czy to z jej winy straciłaby taką szanse? (tutaj niech każdy sobie narazie odpowie w głębi ducha)
Czyż to nie w Biblii katolickiej jest opisane, że to Bóg sprawił, że ludzie władają różnymi językami? Czy skoro w wierze naszej katolickiej nie mamy przecież pojęcia Trójcy świętej: Bój Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. Bóg może być pod różnymi postaciami. Czy możemy założyć, że nie bylo nigdy internetu, który docierałby do 100% populacji ludzkiej? (bo nawet obecny internet przeciez nie dociera do wszystkich, są regiony gdzie ludzie internetu nie widzieli, nie mają. Można więc założyć, że nie dało się w jeden jednolity sposób przemowić do wszyyyyystkich na całym świecie. Tak jak są różne języki, różne kontynenty(chociaz kiedys ponoc byl jeden ale to mniejsza to kwestia akurat dla geologow czy innych tam), tak samo można istnienie różnych religii wytłumaczyć tym, że w różnych miejscach w różny sposób Bóg się objawiał. Dla nas znany w tej formie, dla innych znany inaczej, a to w rzeczywistości może być jedno. Nam nie to osądzać. "Nie sądźcie bo sami będziecie sądzeni."
Dlatego zanim ponownie komuś się wypsknął teksty podobne do "buddy nie ma" lub "budda to wymyślony stworek" radzę się zastanowić i zamilknąć zamiast prowokować i ubliżać innym. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 9:18, 08 Sty 2020 |
|
|
Baltazar |
Ceniony szkoleniowiec na całym świecie |
|
|
Dołączył: 30 Lip 2019 |
Posty: 397 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/10
|
Skąd: Terespol Płeć: Waćpanicz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobra to ja się wypowiem bez sądzenia.
Cytat: | które obrażają wyznawców innych religii |
Dobrze, być może chodzi o mnie, bo widzę, że moje cytaty są na tapecie. To nie jest obrażanie religii. Hmmm... ciekawe dlaczego nie ma tekstu Egrosa, który powiedział, że Boga nie ma, wymieniania nadaremno przez LK000 na Discordzie. To już nie podchodzi pod obrazę uczuć, smarowanie po Kościele, po Księżach ich majątkach pedofilii to nie jest obraza (chodzi mi tu ogólnie o ludzi w internecie, a nie o forum). Mój stosunek do tej strasznej buddyskiej religii, jest taki, że póki oni sobie tam żyją, to luz, ich sprawa po śmierci zostaną osądzeni.
Cytat: | Urodzona w Japonii dziewczynka też istnieje dzięki Bogu. Tylko, że urodziła się tam gdzie otoczenie wraz z jej rodzicami wyznają Buddę. Czy to wina tej dziewczynki że się tam urodziła? |
To nie jest wina tej dziewczynki, ale coś powiem ona została wybrana przez Boga w Trójcy Świętej do jakiegoś celu, będzie jej sprawą to co wybierze. Ś.P ks. Jan Kaczkowski wychował się w rodzinie ateistycznej, a został księdzem, który za życia był sławny. Dodatkowo w Biblii jest napisane, że tym co więcej dano, to od nich więcej wymagać się będzie. Ludzie to przykre odchodzą od Boga w Trójcy Świętej. Życie bez reguł i nadziei to życie straszne. Człowiekowi jest łatwiej powiedzieć, że ma to w nosie niż przestrzegać, ale po śmierci mogą go czekać konsekwencje, które Bóg Ojciec w Trójcy Świętej osądzi. Zauważcie jaką np. straszną religią jest hinduizm, to jest straszne. święte krowy??? Reinkarnacja, w ogóle nawet chyba niewierzący wiedzą to, że życie ludzkie na Ziemii kończy się w momencie śmierci. Chrześcijanie wierzą w to, że życie ziemskie, jest tylko pielgrzymowaniem do wyznaczonego celu - Nieba. Każdy ma wolność religii i wyrażania opinii, ja swojego zdania nie zmieniam. Cały czas uważam, że budda jest wymyślonym stworkiem. Ja religii w ten sposób sobie nie obrażam, gdybym wyzwał od niewiadomo czego, to tak. Ja tylko wyrażam swoje zdanie. Kończąc wątek dziewczynki, tylko Bóg Ojciec może ją dokładnie osądzić. Podczas Sądu Szczegółowego będzie wyrok. Wszystko zależy od jej życia. Jak przejdzie na katolicyzm np. to będzie to dodatkowy czynnik, ale tu wszystko zależy od tego jak Pan Bóg w Trójcy Świętej na to spojrzy.
Podsumowując: Jak ktoś chce wierzyć lub nie chce, to jego sprawa. Po śmierci zostaniemy z tego osądzeni na Sądzie Szczegółowym przez Boga Ojca w Trójcy Świętej. Tyle. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 10:48, 08 Sty 2020 |
|
|
Shadowowski23 |
Zasłużony |
|
|
Dołączył: 02 Sty 2019 |
Posty: 1516 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/10
|
Płeć: Waćpanicz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Wpis Ergosa w odpowiedzi na Twoja wypowiedz byl ironiczny. W odpowiedzi na Twoje zdanie ze "buddy nie ma, budda to wymyslony stworek" to napisal ze "Boga nie ma" co ewidentnie odnosilo bezposrednio do Twojej wypowiedzi i mialo zasugerowac ze niemozesz zarzucac innym ze ich Bostwo w jakiego wierza nie ma, nie istnieje, skoro Ty rowniez wierzysz tez nie istnieje fizycznie. Tym rozni sie Wiara od Wiedzy. WIERZYSZ ZE COS JEST, a nie ze Wiesz i widzisz.
Ale dobra temat nie mial na ceku wprowadzania dyskusji a bardziej mial na celu zamknac dalsze dyskusje i zakonczyc temat wyznan na forum GRZE O SKOKACH NARCIARSKICH |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 14:45, 08 Sty 2020 |
|
|
Łukasz_Kruczek000 |
Super V.I.P. Manager |
|
|
Dołączył: 01 Gru 2014 |
Posty: 3890 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Częstochowa/Moskwa Płeć: Waćpanicz |
|
|
|
|
|
|
|
|
Baltazar napisał: | Dobra to ja się wypowiem bez sądzenia.
Cytat: | które obrażają wyznawców innych religii |
Dobrze, być może chodzi o mnie, bo widzę, że moje cytaty są na tapecie. To nie jest obrażanie religii. Hmmm... ciekawe dlaczego nie ma tekstu Egrosa, który powiedział, że Boga nie ma, wymieniania nadaremno przez LK000 na Discordzie. To już nie podchodzi pod obrazę uczuć, smarowanie po Kościele, po Księżach ich majątkach pedofilii to nie jest obraza (chodzi mi tu ogólnie o ludzi w internecie, a nie o forum). Mój stosunek do tej strasznej buddyskiej religii, jest taki, że póki oni sobie tam żyją, to luz, ich sprawa po śmierci zostaną osądzeni.
Cytat: | Urodzona w Japonii dziewczynka też istnieje dzięki Bogu. Tylko, że urodziła się tam gdzie otoczenie wraz z jej rodzicami wyznają Buddę. Czy to wina tej dziewczynki że się tam urodziła? |
To nie jest wina tej dziewczynki, ale coś powiem ona została wybrana przez Boga w Trójcy Świętej do jakiegoś celu, będzie jej sprawą to co wybierze. Ś.P ks. Jan Kaczkowski wychował się w rodzinie ateistycznej, a został księdzem, który za życia był sławny. Dodatkowo w Biblii jest napisane, że tym co więcej dano, to od nich więcej wymagać się będzie. Ludzie to przykre odchodzą od Boga w Trójcy Świętej. Życie bez reguł i nadziei to życie straszne. Człowiekowi jest łatwiej powiedzieć, że ma to w nosie niż przestrzegać, ale po śmierci mogą go czekać konsekwencje, które Bóg Ojciec w Trójcy Świętej osądzi. Zauważcie jaką np. straszną religią jest hinduizm, to jest straszne. święte krowy??? Reinkarnacja, w ogóle nawet chyba niewierzący wiedzą to, że życie ludzkie na Ziemii kończy się w momencie śmierci. Chrześcijanie wierzą w to, że życie ziemskie, jest tylko pielgrzymowaniem do wyznaczonego celu - Nieba. Każdy ma wolność religii i wyrażania opinii, ja swojego zdania nie zmieniam. Cały czas uważam, że budda jest wymyślonym stworkiem. Ja religii w ten sposób sobie nie obrażam, gdybym wyzwał od niewiadomo czego, to tak. Ja tylko wyrażam swoje zdanie. Kończąc wątek dziewczynki, tylko Bóg Ojciec może ją dokładnie osądzić. Podczas Sądu Szczegółowego będzie wyrok. Wszystko zależy od jej życia. Jak przejdzie na katolicyzm np. to będzie to dodatkowy czynnik, ale tu wszystko zależy od tego jak Pan Bóg w Trójcy Świętej na to spojrzy.
Podsumowując: Jak ktoś chce wierzyć lub nie chce, to jego sprawa. Po śmierci zostaniemy z tego osądzeni na Sądzie Szczegółowym przez Boga Ojca w Trójcy Świętej. Tyle. | \
A ja dodam że wymienianie nadaremno nie jest grzechem, więc wypchaj się z tym... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|