| SJM Magazyn nr.11 (14.02.21) | |
Wysłany: Nie 12:02, 14 Lut 2021 |
|
|
Adebade |
Moderator |
|
|
Dołączył: 09 Lis 2019 |
Posty: 1413 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/10
|
Skąd: Olsztyn Płeć: Waćpanicz |
|
|
|
|
|
|
|
|
SJM Magazyn nr.11 (14.02.21)
Spis treści:
I - Relacja z konkursów LGP M w Sapporo
II - Relacja z konkursów LGP K w Falun
III - Historia Centrum Prasowego - cz.1
IV - "Z wizytą" - Włochy
V - SJM Lifestyle
I - Relacja z konkursów LGP M w Sapporo
Przygotował: Dovahkiin
Tegoroczny cykl LGP rozpoczął się japońskim Sapporo. Rozegrano dwa konkusy: indywidualny oraz drużynowy. Pierwszy konkurs niespodziewanie wygrał Kaleva Lammi z Finlandi. Spodziewano się kompletu podium dla zawodników Szwecji, którzy przyjechali do kraju kwitnącej wiśni z dość mocnym składzie. Jednak to zdobywca Kryształowej Kuli za sezon 2030/2031 okazał się najlepszy dzięki skokom na 123,5m oraz 112m. Pokonał o 8,7 pkt Marcusa Vilmara Munsona oraz o 11,8 pkt Fredriqa Strandberga ze Szwecji. Dalsze miejsca zajęli M. Almstedt i S. Kalling, Y. Logvinenko, I. Almstedt, U. Lehtonen, A. Tungyshbaev i dziesiąty Kullervo Suoranta. Na uwagę zasługują młodzi kazachowie, którzy pukają do światowej czołówki. Mocno odczuwalna jest nieobecność zawieszonych rosjan. Punkty zdobyli również włosi, słowak, austriacy, polacy i norwedzy - J. Bratlien i S.V. Eriksen, co jest małym światełkiem nadzieji dla norweskich skoków, dotychczas opartych na Dagfiinie Valterze Hansenie, który zajął 23 miejsce. Bardzo zadowolony ze swoich podopiecznych był Fenix, zwłaszcza dzięki postawie Beppe Mariego (11 miejsce). Jedynym punktującym słowakiem był Mstislav Havlicek. Wsród polaków, punkty zdobyli Fryderyk Szymczak (28 miejsce) i Brajanusz Kiełbasa (26 miejce). Poza 30-stką, znaleźli się m.in. estończycy, gospodarze z Japonii, młodzi debiutujący w międzynarodowych zawodach mongołowie, czy powracający pod skrzydłami znanego Egrosa po kilku sezonach niebytu Niemcy. Odległe pozycje należały do litwina D. Kicasa, węgrów Pata, czy białorusinów. W kwalifikacjach odpadli amerykanie również wracających do gry, czy nowy zawodnik z Egiptu - Rami Hassan Metwali. Jak widać, zawody miały nieco egzotycznych zawodników, co większość odbiera pozytywnie i daje nadzieje na ciekawy sezon. Konkurs drużynowy zakończył się zwycięstwem Szwecji, przed Kazachstanem i Finlandią. Dalsze miejsca to Austria, Norwegia, Włochy, Polska i Słowacja. Punktów nie zdobyły reprezentacje: Estonii, Japonii, Niemiec i Mongolii. Już niebawem konkurs w Ałmatach w Kazachstanie, po czym wracamy z Azji do Europy.
II - Relacja z konkursów LGP K w Falun
Przygotował: Adebade
12 lutego odbyły się zaplanowane wcześniej konkursy inaugurujące dla “najwyższej kobiecej ligi” sezon 29 – 2035/2036. Zawody zostały przeprowadzone w szwedzkim Falun. Do skutku doszły zarówno konkurencje drużynowe, jak i indywidualne.
Na starcie nie pojawiła się co oczywiste cała czołówka, nieobecne były m.in. Finki. Kluczowe role miały odgrywać zgłoszone przez menagerów kadry Szwecji (która skorzystała z dostępnej jej w tym weekendzie grupy krajowej), oraz Kazachstanu. Liczyć miały się także Włoszki i Norweżki.
Jako pierwsze organizatorzy przeprowadzili zmagania indywidualne. Z racji, iż poprawnie zgłoszonych zostało 45 zawodniczek, nie było powodów do przeprowadzania kwalifikacji. Co było jasne przed konkursem, stało się. Dominację zaznaczyły Szwedki, zajmując cztery pierwsze pozycje. Piąta była reprezentantka Włoch - Cressida Allegri.
Cytat: | 1. Magdalena Schaumann SWE 103.46m 91.71m 208.7
2. Kjerstin Stenman SWE 88.40m 83.49m 158.9
3. Julietta Lindgren SWE 80.56m 84.02m 152.7
4. Caroline Schelin SWE 82.77m 82.69m 147.1
5. Cressida Allegri ITA 85.16m 79.49m 146.3
6. Magdalene Kirchner SWE 80.26m 80.26m 138.6
7. Lily Stendahl SWE 84.47m 73.00m 138.2
8. Amina Tukhtaeva KAZ 74.33m 78.23m 130.2
9. Amedea Alcheri ITA 70.50m 77.86m 120.0
10. Galina Tolstikova KAZ 78.38m 70.56m 118.4
|
Konkurs drużynowy, który odbył się niedługo później, potwierdził, iż na ten moment raczej nie ma dla Szwecji konkurencji. Zwyciężyła ona z przewagą ponad 130 punktów nad drugimi Kazaszkami i prawie 300 (!) nad kadrą Włoch. Dalej uplasowały się kolejno: Austria, Polska, Turcja, Węgry i Francja.
Cytat: | 1. Szwecja SWE 80.68m 75.96m 82.52m 85.77m 540.0
68.60m 77.24m 67.08m 85.75m
2. Kazachstan KAZ 65.48m 73.66m 68.85m 74.14m 409.2
68.98m 63.46m 77.83m 63.81m
3. Włochy ITA 51.81m 81.48m 54.29m 58.76m 241.0
50.65m 57.07m 74.54m 47.53m
4. Austria AUT 53.03m 66.65m 50.57m 50.14m 156.5
55.21m 55.48m 54.18m* 50.76m
5. Polska POL 51.35m 52.73m 53.29m 51.41m 124.0
61.38m 46.74m 40.87m 53.39m
6. Turcja TUR 46.04m 58.29m 44.10m 50.21m 109.6
53.73m 51.04m 46.63m 52.52m
7. Węgry HUN 49.94m 51.73m 54.34m 46.84m 103.4
53.29m 45.16m 50.74m 47.61m
8. Francja FRA 48.54m 50.53m 43.57m 55.16m 100.4
50.51m 46.40m 50.79m 52.73m
|
Następne zawody w ramach cyklu Letniej Grand Prix Kobiet 2035/2036 mają odbyć się w Fińskim Kuusamo, na Ruuka International Ski Stadium. Przeprowadzony tam zostanie pojedynczy konkurs indywidualny. Z tych zmagań, oczywiście relacja w naszym Magazynie już za tydzień.
III - Historia Centrum Prasowego - cz.1
Przygotował: Adebade
Centrum Prasowe – to prawdopodobnie najbardziej interaktywny “dział” SJM. Pozwala na dość szeroką działalność i pozostawia sporą swobodę graczom w pisaniu treści. Jak wygląda historia tego miejsca? Jaką rolę pełniło ono dawniej? Jak zmienił się styl, a także podejście i sposób pisania? Niewiele osób wie, ale na podstawie starszych artykułów można nawet wnioskować zmiany, które przeszło całe SJM. Dziś postarajmy się temu przyjrzeć.
Rozpędzać dział zaczął nie kto inny jak Yoyogi. Stworzył najbardziej ikoniczną i legendarną SJ Gazetę. Na początku ukazywała się ona co kilka dni, później tygodni, a później... od święta. W gazecie często wspominane były po prostu nowinki i nowe systemy w grze.
Pierwszy obecnie zachowany artykuł stworzony przez zwykłego gracza pochodzi już z 26 stycznia 2009 roku, a więc już kilkanaście dni po rozpoczęciu gry, jest autorstwa Morro i nosi on tytuł “Wieści z Kraju Półksiężyca”. Zwracam uwagę, że ma on prawie 800 wyświetleń, co jasno pokazuje, że nie jestem pierwszym który zagłębia się w takie archiwa Centrum.
I w tym momencie wchodzimy w tekst i już po pierwszych zdaniach widzimy raczej radykalną zmianę w stosunku do obecnych treści. Autor pisze teksty w pierwszej osobę, więc czytamy bardziej opowiastkę niż artykuł. Nie krytykuję tego sposobu pisania, jednak, gdy jestem przyzwyczajony do “bardziej kronikarskiego” sposobu pisma, dość ciężko się mi przestawić.
Jednak, gdy zagłębimy się dalej, można dostrzec naprawdę kunszt pisarski. Artykuł napisany jest bardzo dobrze, dość przyzwoicie się go czyta, a także, mimo że nie ma w nim wyszukanego humoru – potrafi rozbawić. Żaden użytkownik jednak ani wtedy, ani w ciągu kolejnych 11 lat nie zdecydował się skomentować dzieła.
I tu chodźmy głębiej - nastąpił wysyp wszelkiego rodzaju tekstów (lub bardziej sprawozdań - bo Centrum Prasowe wówczas wypełnione było “artykułami” dotyczącymi np. Powołań). I to nie wpłynęło chyba najlepiej na poziom twórczości. Praktycznie nie występowały komentarze - założę się, że w pewnym momencie prawie nic nie było nawet czytane dokładnie.
Tu chciałbym zwrócić uwagę na kilka arcydzieł, na które natrafiłem scrollując coraz to kolejne tematy. Autorem większości jest kenia225. Pierwszy artykuł? “gruniskie wieści”. Tekst? “o kadra gruzja jest mam plan zrobić żeby nasz młodziez itersowala sie skokiami”. Drugi artykuł? “JAM SUKESZY MAM PUNKTY”, o treści: “A JESTM NAJGORASZY TEJ REPZETACJI NASTPNYMSZENIE CHINY TA JESZCZE CZEGO TO SIE PRZEKAONAJ ANNSI JAK TY BYL REPZETACJE CHORWCJI TY MASZ MOCZNA REZETACJE FINLADNIE A JA WEZMNE CHINY NASTPYN ALBO TURCJE”. Ciężko powiedzieć czy te treści były nieudolną próbą stworzenia ogromnego monopolu prasowego, czy po prostu ironią i celową karykaturą działu, jednak podświadomość mówi mi, że to drugie. Na koniec dodam, że łączne wyświetlenia SJM Magazyn, nawet nie dorastają do kliknięć kenii225 - łącznie ma ich on około 1500.
Idąc dalej widzimy, pierwszą w historii próbę stworzenia ogólnych wiadomości przez gracza, nie związanych tylko i wyłącznie z konkretną kadrą. Na pomysł wpadł adamsuski1. YTP news jednak ostatecznie nie doszło do skutku. Co nie udało się Adamowi, udało się później colesowi, który kilkukrotnie próbował stworzyć projekt ogólny pod różnymi nazwami.
I tu nastąpił przełom, gdyż SJM jakby na nowo odkryło Centrum Prasowe, jako miejsce wydawania bardziej całościowych informacji. Publikowana zaczęła być gazeta “SJM Journal”. Inicjatorem był FraNes, dziś już trochę zapominany, gdyż całą wszystko “wrzucał” do Centrum Yoyogi. Trzeba też wspomnieć o wkładzie: Verexa, kubyxd, oraz Leona.
Wydane zostały dwa numery i nastąpiła...cisza. Dzieło jednak nie mogło zostać zaprzepaszczone i już wkrótce gazeta była kontynuowana, pod skrzydłami Tomka. I tu moim zdaniem była ona jeszcze ciekawsza, wielka szkoda, że wróciła ona na niezbyt długo.
W tym momencie na kolejny już okres czasu zaniechane zostały próby stworzenia “czegoś większego”. Nic więc dziwnego, że z czasem artykułów robiło się coraz to mniej. I to stopniowo. Zmiana była bardzo powolna, zauważalna dopiero dziś. Z roku na rok. Aż w końcu, w 2015 wyszły...3 artykuły.
Druga część już w środę!
IV - "Z wizytą" - Włochy
Przygotował: LukeKruczek
Historia w SJM
Włochy to kraj z dużymi tradycjami narciarstwa, będący od początku obecny w historii naszego forum. Kadra przeżywała swoje najlepsze lata od 2011 do 2025 roku, wtedy stale utrzymywała się w topie najlepszych reprezentacji, jednak później, w trakcie sypiących się problemów zaczęła słabnąć. Na pewno przyczyniły się do tego różne wszelkie działania. Dziś można się zastanawiać co by się stało, gdyby kadrę objął murmich vel Baltazar. Ostatecznie jednak nie zagrzał on miejsca na długo.
Sukcesy
Kadra posiada bardzo dużo sukcesów na różnych imprezach, jednym z najważniejszych jest wygranie PŚ przez Giosue Maciello w sezonie 2022/23 - zawodnik ten zwyciężył także w sezonie 2021/22 Turniej Czterech Skoczni. W ostatnich latach jednak, kadra zdobyła niewielką liczbę trofeów a są nimi: Brąz drużyny męskiej na MŚJ 2033, oraz medal z tego samego kruszcu Amadei Alcheri z MŚwL 2031.
Kadra obecnie
Obecnie kadrę prowadzi Fenix600, który próbuje ją wprowadzić na wyższy poziom. Aktualnie częściowo udaje mu się, choć w cień odchodzą tacy zawodnicy jak Tavolieri czy Maciello. Ich miejsce powoli przejmują Leone, Mari czy Muggia. W kadrze pań zaś coraz większą rolę zaczyna pełnić Amaranta Casagrande.
Fenix600 dla nas
1. Dlaczego Włochy?
2. Przypominasz sobie co zastałeś na początku?
3. Miałeś momenty zawahania podczas przygody z kadrami?
4. Jakie są twoje cele na najbliższe sezony?
1. Włochy były moim drugim wyborem. Chciałem powrócić po kilku miesiącach przerwy do jakiekolwiek reprezentacji. Podczas tej przerwy miałem chwile aby ogarnąć sie i podszkolić sie z wiedzy menadżerskiej. Miałem w głowie plan zbudowania potęgi od zera. Po namysłach, zdecydowałem zostawić taki projekt w mojej karierze na daleką przyszłość. Na myśl przyszła mi kadra Włoch która jednak była już dobrze zorganizowana i do tego ich infrastuktura i budżet. Miałem mały dylemacik czy jednak wrócić do planu zbudowania nowej potęgi, ale pomyślałem ze jednak bedzie dobrze jak uratuje niszczejącą reprezentacje.
2. Na początku zastałem bardzo sprawną kadre, wielu zdolnych, niektórych starych wyjadaczy, i zmarnowane talenty. Obrałem punkt przywrócenia ich na wyżyny w szczególności tych zdolnych. Starzy wyjadacze poszli do klubów. Co do tych niektórych zmarnowanych talentów, postanowiłem ze odbuduje ich umiejętności i forme. Infrastuktura była dość dobra, choć zauważyłem ze nie ma centr które bym chciał do rozwijania kadry. Skocznie w Livigno to była chyba jedyna dobra rzecz dla mnie na początek. Miałem z niej bardzo dobre pożytki
(przede wszystkim pieniądze z biletów)
3. Problemów z kadrą miałem kilka. Miałem przeczucia że za dużo wydaje. Czy sie miałem momenty zawahania, przyznam że nie. Miałem obrany cel i chciałem do niego dążyć i dalej to robie.
4. Moim celem jest wygranie złota drużynowego na Mistrzostwach Świata Juniorów. Także chciałbym aby moja zdolna kadra juniorów się zaprezentowała jak najlepiej na następnych Mistrzostwach Świata czy Igrzyskach Olimpijskich.
V - SJM Lifestyle
Przygotował: Fenix600
IMPREZA W STODOLE
Godzina 21:00, Iżewsk, Rosja. Jeden z fanów skoków narciarskich, natrafił na pobliski dom w którym z daleka można było zauważyć światło. Jak wynika z relacji tego człowieka, była to stodoła w fazie remontu, a w niej przesiadywali młodzi skoczkowie pochodzący z tego miasta. Najprawdopodobniej byli to: Alexander Pugin, Volodya Cherenkov i Kolya Yelagin. Mówi sie, że impreza trwała do białego rana, która się skończyła grubo bo ranku. Chodzą plotki że na niej był także były skoczek Alexander Sardyko. Jesteśmy ciekawi, kiedy rosjanie wrócą do rywalizacji.
STUDENCKIE ŻYCIE
Corradino Parrino to znany skoczek z Włoch, który kiedyś był uznnawany za największy talent. Miał on ambicje do wygrywania wielkich zawodów. Obecnie nie widać żeby miał w najbliższym czasie to zrobić, jednak jego życie toczy się dalej, a skacze dalej, wierząc w sukces. Nie dawno Włoch postanowił wybrać się na studia w Trydencie (Università degli Studi di Trento). Jego życie odwróciło się o 360°. Odkrył w sobie talent poety! Jak się dowiedzieliśmy z relacji ich kolegów, podczas odlotu, był pochłonięty pisaniem wierszy swojego autorstwa. Sam skoczek oznajmił że jego talent pomógł odmienić jego życie chociaż w części. Pomogło mu to także w zwalczeniu nudy. Ciekawe, czy to pomoże mu także w dalszej karierze skoczka.
Z ZAWODU TAKSÓWKARZ
Pewna osoba, postanowiła wrzucić fotkę na Twittera z przesympatycznym taksówkarzem który miał go zabrać do stolicy, Sucre. Jak się później okazało, był to były skoczek Reynaldo Crespo, reprezentant Boliwii, a zauważył to jeden z internautów. Ślad po nim zupełnie nie zaginął, bo znowu można było go zobaczyć w taksówce. Anonim jak go można nazwać, chciał się dopytać o jego życiu skoczka. Crespo był zniesmaczony i zmieszany pytaniem. Jak się
dowiedzieliśmy, nie był skłonny mówić o tamtych chwilach, ale Bądźmy Poważni, kto by się pochwalił tak krótką karierą skoczka. Niestety do teraz nikt nie wie co się z nim dzieje. Miejmy nadzieję że słuch o nim jeszcze nie zaginie.
MUSIAŁO BOLEĆ
Podczas zawodów Letniego Grand Prix w Sapporo, Erdenebaatar Baasanjav z impetem wpadł w swojego kolegę z reprezentacji Soninbayara Munkherdene. Soninbayarowi nic się nie stało, oprócz tego że Erdenebaatar miał przy sobie bardzo gorącą herbatę z miodem. Niestety pech chciał, i wylała się na jego ręce. Na szczęście miał on na sobie wciąż kombinezon i skutki tego nie były aż tak duże. Po całym zajściu, Erdenebaatar jak się okazało musiał przeprosić kolegę i za kare musiał posprzątać cały pokój za niego. Takie życie się mówi.
Numer przygotowali:
- Adebade
- Dovahkiin
- Fenix600
- LukeKruczek
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adebade dnia Nie 12:05, 14 Lut 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|