Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum YTP Ski Jumping Manager (TM) Sezon 36 (2042/2043) Strona Główna

Forum YTP Ski Jumping Manager (TM) Sezon 36 (2042/2043) Strona Główna » Centrum Prasowe » SJM Magazyn nr.17 (23.03.21)
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
SJM Magazyn nr.17 (23.03.21)
PostWysłany: Wto 9:51, 23 Mar 2021
Adebade
Moderator
Moderator

 
Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 1413
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Olsztyn
Płeć: Waćpanicz


SJM Magazyn nr.17 (23.03.21)


Spis treści:
I - Relacja z przebiegu cyklu FIS Team Tour

II - Podsumowanie statystyczne FIS Team Tour

III - Relacja z konkursów FIS Cup w Viljandi i Ałmatach

IV - Ktokolwiek widział - przegląd konkurencji


V - SJM Lifestyle



I - Relacja z przebiegu cyklu FIS Team Tour
Przygotował: Adebade

Niedawno zakończony został cykl FIS Team Tour 2035/2035, zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. Zawody rozgrywane były w Europie Środkowej (Litwa, Czechy, Polska). Było to z pewnością ciekawe doświadczenie dla zawodników i obserwatorów. Dziś przybliżę przebieg cyklu. Na starcie na warsztat weźmy zmagania panów. Do konkursów na Litwie (indywidualny) i w Czechach (drużynowy) przystąpiło 16 reprezentacji, co przełożyło się na łącznie 60 zawodników na starcie kwalifikacji, które zainaugurowały cykl. Najlepszy okazał się być w nich Winfrith L. Wilander, który skoczył na odległość nieco ponad 93 metrów. Nieco później odbył się właściwy konkurs, a w nim zwyciężył Fin Mauno Venalainen, za nim znalazł się Szwed Fredrick Tallinder, a podium uzupełnił lider Pucharu Świata po weekendzie w Marvovie – 19-letni Sauli Helsinki. Triumfator kwalifikacji nie zmieścił się nawet do czołowej dziesiątki - był jedenasty. Następnie zawodnicy wraz z działaczami przenieśli się na południe - do Czeskiego Liberca, czyli miejsca starcia drużynowego. Poprawnie zarejestrowanych zostało 12 drużyn narodowych. W trwającym około 2 godziny konkursie najlepsi byli Szwedzi, co nie było raczej żadną niespodzianką. Za nimi znalazła się kadra Finlandii i Kazachstanu, a do drugiej serii awansowali także: Słowacy, Japończycy, Włosi, Polacy, oraz co jest dużą niespodzianką - Białorusini. W końcu nadszedł czas na finał - czyli dwa indywidualne konkursy w Wiśle. Zwyciężyli je kolejno - Fredrique S. Wilander i Sauli Helsinki, który po zakończeniu FIS Team Tour zdołał utrzymać się na czele Klasyfikacji Generalnej i już za kilka dni ponownie ubierze żółty plastron lidera. Niedługo po zakończeniu cyklu ogłoszono końcową klasyfikację. Zwyciężyła reprezentacja Finlandii, a za nią uplasowała się Szwecja. Łącznie sklasyfikowanych zostało 16 kadr. Jak zaś przebiegała rywalizacja pań? Cały harmonogram konkursów był identyczny jak u mężczyzn. Cykl kobiet rozpoczął się zwycięstwem jednej z kluczowych zawodniczek kobiecej “pierwszej ligi” - Magdaleny Schaumann. Pozostałe miejsca w czołówce zajęły jej rodaczki. Co ciekawe niedługo później Szwedki nie pojawiły się podczas konkursu drużynowego organizowanego na czeskiej ziemi. Nieobecne były także Finki. Braki najlepszych drużyn zostały bezwzględnie wykorzystane przez reprezentantki Kazachstanu. Ponadto na podium znalazła się też Słowacja i Mongolia. Cykl podobnie jak u mężczyzn zafiniszował w Polsce dwoma konkursami indywidualnymi. Dwukrotnie najlepsza była Tindra-Maria Molander i to właśnie ona pojawi się jako liderka Pucharu Świata Kobiet we własnej ojczyźnie. FTT kobiet wygrała reprezentacja Szwecji, przed Finlandią i Kazachstanem. Już w ten weekend czołówka zarówno panów jak i pań przeniesie się do Ovre Soppero, gdzie niechybnie czekają nas duże emocje.



II - Podsumowanie statystyczne FIS Team Tour
Przygotował: Dovahkiin

Za nami cykl FIS Team Tour, który odbył się na Litwie, Czechach i Polsce. Czas na podsumowanie statystyczne.

Podiumowicze:

1./3. Sauli Helsinki FIN - Pierwsze zwycięstwo w karierze, pierwszy raz na trzecim miejscu oraz czwarty raz na podium.
1. Mauno Venalainen FIN - Czwarte zwycięstwo, na podium ósmy raz.
1. Fredrique S. Wilander SWE - Drugie zwycięstwo w karierze, czwarty raz na podium.
2./2./2. Fredrick Tallinder SWE - Trzy razy drugie miesce, ogółem 13 razy na drugim miejscu, a na podium 28 raz.
3. Frantisek Kolesar SVK - Czwarty raz na trzecim miejscu, na podium szósty raz.
3. Lassi Toivonen FIN - Trzeci raz trzeci, siódmy raz na podium.

Tabela podiumowa:

1. Sauli Helsinki FIN (1/2/1)
2. Fredrique S. Wilander SWE (1/0/1)
3. Aladdin S. Carlsson SWE (1/0/0)
. Sauli Pekkanen FIN (1/0/0)
. Mauno Venalainen FIN (1/0/0)
6. Fredrick Tallinder SWE (0/3/0)
7. Lassi Toivonen FIN (0/0/1)
. Fredrique Strandberg SWE (0/0/1)
. Ibrahim Abduhalilov KAZ (0/0/1)
. Frantisek Kolesar SVK (0/0/1)

Drużyna weekendu:

Zarazem jest to czołówka klasyfikacji generalnej FTT.

1. Finlandia - 5382.1
2. Szwecja - 4731.5
3. Kazachstan - 4233.8

Życiówki:

Poprzedni rekord Wynik
Francesco R. Travieso ARG 33 31
Foma Matveev BLR 47 46
Vitaliy Zarnikov BLR 40 37
Foka Schwetz BLR Debiutant 44
Carl-Gustav Kanerva FIN 22 12
Sauli Helsinki FIN 2 1
Lucas Gul FRA Debiutant 50
Tamerlan Murtazayev KAZ 28 13
Arvydas Galibyskate LTU Debiutant 47
Deimantas Zigmantauskas LTU Debiutant 47
Raimondas Zutatus LTU Debiutant 42
Shinghkor Ankhbayar MGL Debiutant 43
Jonas Bratlien NOR 21 19
Amadeusz Tobisz POL 38 33
Radosław Rołyszewski POL 31 9
Ermacora Bellagio SUI 43 40
Meine Weber SUI Debiutant 33
Fridrich Kupka SVK 15 7



III - Relacja z konkursów FIS Cup w Viljandi i Ałmatach
Przygotował: Fenix600

Trzecia liga skoków, rozpoczęła się na dobre. Początek cyklu miał miejsce w nizinnej Estonii w miejscowości Viljandi. Do Kraju Bałtyckiego zawitali skoczkowie z całego świata, od Ameryki przez Europe, Bałkany, Azje mniejszą, czy chociażby Armenie, do dalekiej Japonii. Do konkursów zostało zgłoszonych 63 skoczków. Frekwencja zdumiewająca. Na pierwsze zawody przyszła okazała grupa kibiców. Pierwsze zawody wygrał Manne Westberg przed Eetu Linkolą i Ingemarem Stenmanem. Jak wypadli Estończycy? 23 i 24 miejsce to udany wynik podopiecznych Majkuta. Drugi dzień zawodów nie przyniósł zaskoczeń. Kolejne Zwycięstwo trafiło w ręce Szweda, tym razem dla Ingemara Stenmara przed Sakke Pelikkanenem i Eetu Linkolą. Cały ten weekend został zdominowany przez 2 czołowe reprezentacje z małą domieszką Kazachstanu. Skoczkowie ze stepów wmieszali sie do rywalizacji i sprawili niespodziankę. Kto miał pecha w tym tygodniu? Argentyńczyk Isandro Rodrigo Alegria. Doznał kontuzji kolana podczas upadku. Wykluczyło go to na jeden tydzień. Kto zostałem bohaterem weekendu? Można śmiało wymienić tu kilka nazwisk lecz jest ten jeden wyjątkowy zawodnik który się wyróżnił. "Polak Rodak" Igor Surdziel. Dwa występy i dwa razy TOP 20 konkursów. Raz zdołało mu się wyprzedzić Szweda Lundqvista i Miho Kalvole. Jego talent nie zna granic.
Po pobycie nad Bałtykiem, przyszła pora na kierunek Azja, a dokładnie do Kazachstanu. FIS Cup zawitał do Ałmatów. Kompleks skoczni Gornyj Gigant wprawił w wrażenie nie jednego młodego zawodnika. Na jednej z nich, skoczni HS105 mieli skakać tacy zawodnicy jak Slaven Jelavić z Chorwacji czy Mołdowianin Vadim Hadanu. Zaplanowano na niej konkurs drużynowy. Mieliśmy łącznie 3 dni skoków w malowniczej krainie stepów. Na starcie zawitało 12 ekip! Przykład? Niemcy, reprezentacja wstająca z kolan która przebojem chce się wedrzeć do czołówki, przynajmniej tej drugoplanowej. Konkurs drużynowy padł łupem Szwecji, nic dziwnego. Podium uzupełniła Finlandia i Kazachstan. Kolejno Włochy i Polska traciły więcej punktów do najlepszych. Niespodzianka to 8 miejsce Węgrów.
Konkursy Indywidualne zapowiadały wielki bój o zwycięstwo. Wygrał niespodziewanie Kazach Kairat Nusserbayev. Wielce rozczarował Ingemar Stenman a dobrą postawę pokazali Włosi. Drugi konkurs był już jednostronny. Na podium stanęło 2 Szwedów, 2 Finów. Odrodził się Ingemar Stenman a Nusserbayev zakończył zmagania na miejscu 10. Do większych niespodzianek nie doszło, choć można potwierdzić wysoką formę Igora Surdziela czy dobrą postawę Ingvara Klavana. Włosi także nie rozczarowali. Największym szczęśliwcem być może jest Łotysz Olegs który zdobył pierwsze punkty w cyklu, czy chociażby Neville Grant.

Następne zawody wrócą do Europy, tym razem bardziej na północ, do Lillehammer. Na tych zawodach zakończy się I period cyklu. Mamy nadzieje na gorące emocje z tym związane.



IV - Ktokolwiek widział - przegląd konkurencji
Przygotował: Adebade

SJM to niewątpliwie manager skoków narciarskich z najprawdopodobniej najdłuższą historią. Niegdyś był on jednym z wielu opcji dla gracza głodnego sukcesów osiąganych ciężką pracą. Czy tak jest do dziś? Dziś postaram się przejrzeć naszą konkurencję i sprawdzić, na jak zaawansowanym poziomie są inne tego typu gry. Przy tym być może uda mi się odnaleźć kilka osób powszechnie znanych w naszej społeczności.

Pierwszą frazę jakiej zdecydowałem się użyć w wyszukiwarce jest: “manager skoków narciarskich”. Prawdopodobnie jest to zdanie najczęściej wpisywane przez osoby chcące spróbować swoich sił w tego typu grze online. Pierwsza strona wyników wyszukiwania prawie całkowicie zajęta jest przez gry nie prowadzone na forum. Zalicza się do nich m.in. popularny ostatnimi czasy manager znanej telewizji oraz przeglądarkowa gra oparta jednak na fikcyjnych zawodnikach i klubach. Warto jednak odnotować, iż ta druga może poszczycić się długim okresem dotychczasowego bytowania, który zbliżony jest do naszego.

Zagłębiając się trochę dalej w końcu natrafiamy na managery tworzone “by forum”, czyli w identyczny sposób co SJM. Na starcie w oczy rzucają się gry tworzone w hostingu MyDevil i CBA, wszystkie jednak zamknięte z powodu “braku wpłaty na przedłużenie terminu ważności konta”. W reszcie trafiłem na pierwszą dalej dostępną stronę. Posiada ona jednak tylko 1 temat i 1 użytkownika - administratora. Z nadzieją na więcej udałem się dalej w czeluści Google. W odnajduję ciekawą stronę. To witryna stworzona w fora.pl, tak więc byłem pewien, że dalej musi być ona dostępna. I rzeczywiście tak było. Manager ten, stworzony w 2011 nie był w prawdzie estetyczny, jednak zarejestrowało się na nim 13 osób, co można uznać za nie najgorszą liczbę. Cała jego historia zakończyła się ledwie po 1 konkursie PŚ.

Wkrótce moim oczom ukazała się kolejna propozycja opierająca się na fora.pl. Co ciekawe – tu doszło do skutku więcej zawodów. Szybko jednak odkryłem, iż zawodnicy tu są fikcyjni i stworzeni na potrzeby rozgrywki, co trochę mnie rozczarowało. Ponadto wciąż nie mogłem znaleźć znajomych nicków z SJM, więc udałem się dalej. Na mojej drodze znalazł się twór pun.pl i to całkiem interesujący. Użytkownicy tej strony wysłali łącznie 1129 wiadomości, co jak na dotychczas odnajdywane strony okazało się pokaźnym rezultatem. Rozegrany został cały 1 sezon! Wnioskując po klasyfikacjach zwyciężył go Gregor Schlierenzauer.

Nareszcie udało się odszukać dawnego znajomego! Administratorem napotkanego później managera był Cinkciarz. Początkowo nazwa ta nic mi nie mówiła, jednak wkrótce skojarzyłem fakty. Użytkownik ten prowadził w SJM kadrę Węgier przez około 4 miesiące. Sama zaś gra stworzona przez niego (na 3 dni przed objęciem reprezentacji u nas) nawet się nie rozpoczęła. Ponadto także domin (aktywny w SJM około 2012 roku) posiadał swoją własną grę.

Na koniec wspomnę o popularnej nie tak dawno bezpośredniej konkurencji naszego managera. Był to dość dobrze zorganizowany projekt, promowany z resztą na YouTubie przez niejakiego Kubikala (67 tys. Subskrypcji). Ciężko powiedzieć, czy dostawał on za promocję procent, choć raczej jest to wykluczone, ponieważ materiały z tej gry zostały usunięte. Sam manager około rok temu przestał istnieć (został wyłączony przez administrację).

Podsumowując - w intrenecie możemy natknąć się na masę konkurencji naszego forum, jednak większość jest już nieaktywnych, więc znalezienie aktywnej i dalej trwającej rozgrywki nie jest łatwe. Ponadto nawet zakończone już gry nie są nawet w najmniejszym stopniu porównywalnie rozbudowane w stosunku do SJM.



V - SJM Lifestyle
Przygotował: Patryk_Sch

Ostatnio nasz reporter na wycieczce do Wilna spotkał grającego przy ostrej bramie na trąbce byłego skoczka litewskiego - Arvydasa Cepasa. Zapytany co robi odpowiedział, że jego pasją jest gra na trąbce.

---

Hans-Jürgen Hoerner i Nicola Wigger założyli niedawno spółkę mającą na celu przewożenie klientów autobusem, lub helikopterem przez Alpy w Szwajcarii. Ludzie, który odbyli tę podróż dają świetne recenzje i mówią, że wycieczka zawiera dech w piersiach. W pakiecie wycieczki przelot nad Engelbergiem, Einsiedeln i przy dopłacie 2€ również nad Bischofshofen, Villach i Wals-Siezenheim.

---

Shinghor Ankhbayar poza skakaniem zajmuje się projektowaniem budynków (głównie domów, ale nie tylko). Mówi się, że to on był jednym z projektantów poczekalni dla zawodników w Anyksciai. W każdym bądź razie widać u niego wielki potencjał jeżeli chodzi o architekturę.

---

Ostatnio w szkole podstawowej w Warszawie gościli goście specjalni: skoczkowie z Węgier i Polski - Lajosz Geszti i Dawid Kulczyński. Opowiadali o historii przyjaźni polsko-węgierskiej i jak dobrze kultywować tę piękną i długą przyjaźń. Widać było między nimi dobrą chemię.





Numer przygotowali:

- Adebade

- Dovahkiin

- Fenix600

- Patryk_Sch


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SJM Magazyn nr.17 (23.03.21)
  Forum YTP Ski Jumping Manager (TM) Sezon 36 (2042/2043) Strona Główna » Centrum Prasowe
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin