Żegnaj, jubileuszowy sezonie! - YTP Ski Jumping Manager (TM) Sezon 36 (2042/2043)

Baltazar · Ceniony szkoleniowiec na całym świecie

Sezon, sezon i po sezonie, właśnie kończy się jubileuszowy 25 sezon dla SJM, pierwszy mój sezon, dla mnie sezon pomyłek jak i świętowania, ale o tym w podsumowaniu
W tym podsumowaniu weźmiemy pod uwagę TOP10 rankingu SJM po sezonie 2031/32, który był dość ciekawy. Do każdej reprezentacji podejdę obiektywnie, nawet do mojej.
W najważniejszych cyklach jakiś super sensacji nie było, choć dominacji Szwecji, szczególnie w TCS, była ogromna, choć na początku sezonu zapowiadało się, że Rosja będzie ważnym rywalem, ale niestety odejście Malaka spowodowało, że nie dał rady w indywidualnej klasyfikacji powalczyć, szkoda, ciekawe jest to, że w dziesiątce mieliśmy reprezentanta Austrii - Patricka Schustera. Punkty Polski to też ciekawa spraw i punkty Kumiegi na lotach. Teraz przechodzę do konkretów.
1. Szwecja
No to zaczynam od najlepszego, uważam, że ten sezon w wykonaniu Szwedów był naprawdę przyzwoity, moim zdaniem cały ten sezon był dość treningowy, poza YOG-iem to jakieś hiper rzadkiej imprezy nie było, a tu klasycznie Szwecja kończy z olbrzymią ilością medali. Szwecja kolejny sezon udowadnia, że jest potęgą, której na tą chwilę ŻADNA kadra nie zagrozi. Uważam, że to jak ta kadra wygląda pokazuje, że dzięki długiej i bardzo wytrwałej pracy można osiągnąć bardzo duże sukcesy. Wielkie słowa uznania i powodzenia w tym takim bardziej "oficjalnym" sezonie!
2. Rosja
Drogi Malaku!
Być może już tego nie przeczytasz, ale wielkie słowa uznania dla Ciebie, za to co uczyniłeś, żeby Rosja była w takiej sytuacji jakiej była, może na końcu rzeczywiście już jej nie zgłaszałeś (np. MŚJ), ale stan Rosji na 100% zaowocuje świetnymi wynikami w sezonie 2032/33, wtedy Rosja może stanowić już wszędzie potężne zagrożenie dla Szwecji. Juniorzy są na tak kosmicznym poziomie, że spokojnie
Więc pozdrawiam i dedykuję Tobie to podsumowanie, mimo, że jestem tu tylko niecałe 4 miesiące, to podziwiam ten rozwój kadry.
Miłej nowej drogi! Smile

3. Finlandia
Moim zdaniem jeden z trzech największych poszkodowanych w czasie MŚJ upadkami i związanymi z tą sytuacją kontuzjami, bo trudno nie zauważyć, że mieliśmy przez to sensacyjne podium w konkursie drużynowym kobiet. Co nie zmienia faktu, że ilość medali przywiezionych z MŚJ powala - 1 złoto i 3 srebra oznacza bardzo dobrą kadrę juniorsko/młodzieżową co oznacza bardzo dobre wyniki w cyklach U15, tu Szwecja ma przez to nie lada wyzwanie, bo dogonienie Finlandii w tych cyklach, to jest problem, a więc tak Anssi, brawo za ten sezon, życzę powodzenia w przyszłym Wink

4. Słowacja
Tu niestety zauważam trochę regres, kadra nie jest najmłodsza (totalny kontrast np. Finlandii i Kazachstanu) w tym sezonie ma mniej punktów w rankingu niż w sezonie poprzednim, znowu minimalna przegrana w PŚK (choć tym razem nie z Japonią), 5 miejsce w PŚ i 5 w Fis-Ladies Cup, jeśli tempo rozwoju Kazachstanu, będzie tak potężne jak teraz, to Słowacja zostanie „połknięta”, za kilka sezonów i będzie walka o TOP 3 między Finlandią, a Kazachstanem i ewentualnie Monako, a Słowacja spadnie na P6. To owszem dość odległa wizja, ale w np. w sezonie 2027/28, Słowacją była wicemistrzem SJM, a to tylko 5 sezonów, a spadek znaczący, jeszcze w 2029/30 było podium.
I tak życzę powodzenia Smile

.
5. Kazachstan
No to tu wielkie słowa uznania dla Dovahkiina, piękny rezultat, na koniec sezonu, Kazachstan ma takie tempo rozwoju, że niedługo będzie wstanie zdobywać złote medale na najważniejszych światowych imprezach, w ubiegłym sezonie Kazachstan był 7. i miał potężną stratę do 5. miejsca - ponad 2000 pkt! Jest to zasługa bardzo wielu czynników:
1)Co sezonowa „denominacja”.
2)Bardzo, ale to bardzo rozbudowana kadra, w której najstarszy zawodnik ma 20 lat!
3)Wysoki poziom zawodników zarówno u kobiet jak i u mężczyzn.
4)Bardzo rozbudowana infrastruktura.
Można jeszcze trochę powymieniać, ale jedno jest pewne Kazachstan to chyba największe zaskoczenie tego sezonu.
Gratulacje i powodzenia! Smile

6. Monako
Tu nie wiem trochę co powiedzieć po takich superlatywach o Kazachstanie, ale muszę przyznać, że Baroner ma bardzo dobrze rozwiniętą młodą kadrę, przykład, złoty medal w TEAMIE kobiet na MŚJ, choć realnie byłby brąz to medal jest medalem np. jak Kubacki w Seefeld Smile

. Kadra jest starsza od kadry Kazachskiej i sądzę, że to był trochę czynnik przez który Kazachstan wygrał i jednak poziom zawodniczek z Kazachstanu jest ciut lepszy, ale za to poziom Monakijczyków jest lepszy od Kazachów. Dobre wyniki w cyklach młodzieżowych: 2 miejsce we Fis-Cupie. Podwójne szóste miejsce w PŚ i PŚK i 4 medale na MŚJ to świetne wyniki kraju sławnego toru.
Życzę powodzenia Smile

7. Austria
No i tu muszę, niestety mimo, że lubię Ciebie Łukaszu zganić trochę Austrię oraz pochwalić. Po pierwsze dość niskie miejsce Austrii w rankingu, bo dopiero siódme, co nie oznacza, że złe, nic z tych rzeczy, po prostu jest słabiej niż w latach poprzednich, kadra prawie w ogóle nie ma juniorów (nie mówię o akademii, gdzie masz 14 latkę), trochę kiepski poziom infrastruktury. Kadra ma potencjał, ale jest on na zdecydowanie niższym poziomie niż w przypadku Kazachstanu, czy Monako. Austria to siódme miejsce będzie dość długo utrzymywać, bo Japonia ma chyba jeszcze większy poziom zdegradowania, ale sądzę Łukasz, że Ci twoi najlepsi zawodnicy jeszcze trochę poskaczą, ale jak masz ambicje myśleć o pozycjach w TOP 5, to kadrę trzeba zacząć odmładzać.
Gorąco życzę powodzenia.
8 lub 9. Grecja
No to tak, muszę zacząć od opieprzenia siebie za niektóre decyzje. Po pierwsze, jak „janusz” wysłałem mojego zawodnika na obóz za 300 000, było to kompletnie bez sensu i niepotrzebne. Po drugie zatrudnienie hiper lekarza do mężczyzn. Tych błędów popełniłem, bardzo, nawet bardzo dużo, ale czasu nie cofnę. Trochę sukcesów było. 7 miejsce w PŚK tuż za Monako, z dorobkiem ponad 1200 pkt, rekordowy wynik w FLC, 3 miejsce i ponad 2000 punktów oraz 4 miejsca na podium, podium w LGP i 4 miejsce ostatecznie i ostatnia rzecz 4 miejsce na MŚJ mojej zawodniczki. Co się przełożyło na rekordową pozycję Grecji w rankingu (wcześniej była to 15.). Choć dużo zawdzięczam Yoyogiemu, to uważam, że bardzo dużo dały juniorki 10-11 lat.
10. Włochy
To tak, ostatnio zauważyłem, że Włosi naprawdę ładnie zaczęli skakać, w tym momencie uważam, że rzeczywiście szans na wyższą pozycję nie mają, ale ich ogólna postawa jest przyzwoita, najmłodsi juniorzy mogą nieźle walczyć w młodzieżowych cyklach, choć racją było żeby zacząć zastępować tych najstarszych, bo ich wiek jest słuszny. Dodatkowo, bardzo ładne miejsce w PK - szóste i jedno podium oraz P10 w PŚ to również bardzo dobry wynik.
Fenix, powodzenia Smile

11. Polska
Tu mógłbym sparafrazować znaną piosenkę Pawła Kukiza, tyle, że zamiast „Miasto budzi się”, będzie „Polska budzi się”, bardzo duża poprawa, kilka miejsc na podium w Fis-Cupie U15, dobre miejsca na imprezach oraz rozwój na dobrym poziomie. Dzięki Ergosowi Polska wreszcie odżywa, choć sądzę, że na tą chwilę na więcej niż to 10. miejsce w rankingu nie może liczyć, Polska obudzi się już niedługo w 100%.
Ergos, powodzenia!
Mógłbym tu jeszcze wspomnieć o zdecydowanie powracających Norwegach, którzy dzięki Fenixowi mają dobrą 12. pozycję, brązowym medalu Argentyny w Teamie kobiet oraz ogromnemu spadkowi Mongoli z 11. na 14. pozycję, choć poza Argentyną (której serdecznie gratuluję) to żadne z tych wydarzeń jakieś super istotne nie było.
To już koniec, od 28.11 26 sezon, wszystkim kadrom na nowy sezon życzę powodzenia i dalekich skoków!
To w ramach zadośćuczynienia ta gazetka.